Archiwum 10 listopada 2005


lis 10 2005 ?????
Komentarze: 6

Zadzwonił niemcochinczyk do domu. I mówi.... ( tu kończy się wątek humorystyczny)

- mamy nowy model kurtki, może  go przeslę i powiesz czy jest dobry. A co mi tam- zgodziłam się  w końcu to przełożony ojca.

Ja wiem, że Chiny to duży kraj i proporcje ilościowe mogą mieć nieco zaburzone, tylko jak ja mam upchnąć w szafę 200 kartonów kurtek?

 

tusiai : :