gru 09 2003

Bez tytułu


Komentarze: 8

Mam postanowienie przednoworoczne.

Kończę z ironią, cynizmem, a już na pewno nie będę reagować na ludzka głupotę i ignorancję.

Nic absolutnie nic nie doprowadzi mnie do stanu irytacji. Nawet mój ulubiony sąsiad, chwalący się posiadaniem całej dyskografii DJ Bobo w okolicy 24. Nie będzie wstanie mnie zdenerwować.

Od dziś jestem miłą, uroczą, delikatną kobietą – do świąt. Przynajmniej do świąt.

tusiai : :
12 grudnia 2003, 00:43
wiesz... ja bym tam cynizm, ironie, sarkazm byc moze czasem- zostawila:)
heartland
11 grudnia 2003, 08:53
Ależ moja droga, to nadinterpretacja! ;-)
10 grudnia 2003, 21:18
Heh, ja sobie obiecuję to każdego ranka po obudzeniu i porannym przekleństwie - ale już ok. 10 mi przechodzi. Ale Tobie powodzenia życzę ;)
and
10 grudnia 2003, 17:06
Czekają nas dwa tygodnie nudnych notek, czy może jednak nas zaskoczysz?
tusiai->heartland
10 grudnia 2003, 12:26
Czy chcesz przez to powiedzieć, że moja chęć bycia miłym człowiekiem(choćby przez 2 tygodnie). Jest tak samo realna, jak iż nagle stanę się Rambo i z płomieni zaczną ludzi wyciągać. Jeśli nawet – to ja i tak będę starać się wytrwać w swym postanowieniu.
heartland
09 grudnia 2003, 22:55
A strażakiem nie chciałabyś zostać?
09 grudnia 2003, 19:31
Choć wiesz co? W sumie to zdaje mi się, że Ci się uda - masz twardy charrraakter! :)
09 grudnia 2003, 19:27
Hehehee! No dobra, zobaczę o czym będzie następna notka - o różowej bieliźnie??;) Zobaczę czy wytrwasz. Powodzenia! ;))

Dodaj komentarz