cze 19 2004

Bez tytułu


Komentarze: 5

Sny są nasieniem rzeczywistości. Początkiem wszystkiego jest marzenie. Najwięksi ludzie wszechczasów byli marzycielami; wnieśli do świata swoją cegiełkę zlepioną z potu i natchnienia. Leonardo da Vinci, jako nikomu nie znany dwunastolatek, krzyczał:  „Pewnego dnia zostanę jednym z największych artystów świata”. Bracia Wright przeistoczyli swe marzenia w samoloty, a Henry Ford wcielił w życie swój sen o samochodzie dla każdego. Już jako dziecko Neil Amstrong marzył o tym, że pozostawi swój ślad w historii lotnictwa. A ja?

Nie porzucę swoich marzeń . Jeśli nie będę śniła, to moje sny nigdy się nie spełnią.

 

tusiai : :
20 czerwca 2004, 15:05
Grunt to pozytywne myślenie - potęga podświadomości jest wielka!
19 czerwca 2004, 17:17
a moje sny? Ja chce seks, bo teras o tym nonstop snie, Tusiu do cholery, JA CHCE! A i dziekuje za zyczenia :* Legalna Anna.
19 czerwca 2004, 17:14
I słusznie ! A kim chcesz zostać ?!
19 czerwca 2004, 16:35
ja tam wolę niespodzianki.. P.S. Rany jak ja uwielbiem twoją oprawę graficzną... :>
solei
19 czerwca 2004, 16:08
:-) PS. dokładniej skomentuję w stosowniejszych okolicznościach :-)

Dodaj komentarz