Archiwum 28 listopada 2003


lis 28 2003 Bez tytułu
Komentarze: 6

Drogie kobiety i siostry duchowe!

Bardzo przepraszam , że tak źle o was pisałam!

Mam nadzieje , że mi wybaczycie!

Naprawdę w porównaniu z tą reszta świata jesteśmy super.

Inteligentne, szczere, zorganizowane, nie owijające w bawełnę, odpowiedzialne, logiczne w działaniu, twórcze, no i dłużej przeżyjemy bez wody na pustyni.

Gdyby w tej chwili któremuś z tych miłych osobników zaświtała jakaś myśl(podobno jest to możliwe) to z góry informuje. Nie, nikt nie złamał mi serca, nie przechodzę też teraz syndromu napięcia przed miesiączkowego.

Tak po prostu analizując dzisiejsze rozmowy z kilkoma panami, jak również opierając się na własnym doświadczeni – doszłam do takiego wniosku.

A więc może od początku.

Dzień rozpoczął się bardzo radośnie. Pełna wigoru i werwy wybrałam się na pasjonujące zajęcia(w końcu to 1,5 godziny więcej snu). Wszystko byłoby w porządku gdyby nie jakiś przemiły jegomość, czerpiący doznania erotyczne z prostego i tak niezwykle przyjemnego ocierania się o kobiety w autobusie. Oczywiście to było tylko preludium. Kolejny bardzo miły pan wyzwał mnie od kretynek gdy dowiedział się , że wiem co będę robić jutro(....bo wy kobiety jesteście jakieś pojeba.......jeśli planujecie jutrzejszy dzień). Ostatnim gwdziem do trumny był dziś mój pożałowania godny adorator. Stwierdzający, ze teraz to już z nim musze się umówić ponieważ w nim hormony buzują.

Nawet nie bazując na własnym doświadczeniu po dzisiejszym mogę stwierdzić, iżmężczyźni to idioci.

A jeśli ktoś ma jakieś inne zdanie do bardzo proszę...............tylko “niestety” ja mam zawsze racje

tusiai : :