Archiwum 18 sierpnia 2004


sie 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 7

Już dawno nie miałam tak prostych ścieżek jak teraz. Wszystko do czego się dotknę- wychodzi, a pragnienia, nadzieje przybierają realne kształty. A jednak........ Widząc światełko w tunelu odwracam głowę, nie chce go widzieć.

 Dlaczego?

Prawdę mówiąc nie wiem. Może zbytnio przyzwyczaiłam się do swojego szarego i smutnego świata? Może zmiana jest dla mnie zbyt przerażająca? Nowe nawet jeśli lepsze, jest przecież nieznane. Konieczna zmiana nastawienia przytłacza mnie.

Może jednak lepiej zostać przy starym?- przecież ono wcale nie jest takie złe.

Wiem okłamuje sama siebie. Od zbyt dawna próbuje się wyrwać z miejsca w którym teraz stoję.

Właśnie od zbyt dawna- dlatego się boję.

Wiem jak tam nie pójdę, nigdy sobie tego nie daruję. Problem w tym, że chyba jestem tchórzem

tusiai : :