Komentarze: 27
Dawno, dawno temu w odległej krainie żyła sobie nieziemsko piękna księżniczka.
Była bardzo dobra, zawsze chętnie pomagała ludziom. Nie,nie była naiwna. Wiedziało o co chodzi, tyle że jak to mówili niektórzy dworzanie była „za dobra”. Tak sobie żyła nasza piękna księżniczka, aż do chwili gdy dworzanie pokazali swoją prawdziwą naturę. Niczym nie różnili się od tych u Serwantesa.
Co na to nasza księżniczka. Bolało ją to i to długo. Jednak siedząc w swojej jasnoczerwonej piżamce w uśmiechnięte niebiesko białe chmurki. Powiedziała NIE! Nie warto! Nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem. Księżniczka była mądra wiedziała, że skoro jej to nie zabiło, to teraz może ją to już tylko wzmocnić. Wiedziała też, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Dlatego też drżącą dłonią wzięła pochodnie i podpaliła jedyny most prowadzący do jej zamku. Widząc płomienie kładła się spać.Jutro przecież też wzejdzie słońce nad jej księstwem. Nowe jutro będzie piękne- powiedziawszy to usnęła.
Dobranoc dzieci