Archiwum listopad 2005


lis 25 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

........................jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia,  jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia,  jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia,  jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia,  jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia,  jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia, jestem głupia..........................

 

 

 

tusiai : :
lis 10 2005 ?????
Komentarze: 6

Zadzwonił niemcochinczyk do domu. I mówi.... ( tu kończy się wątek humorystyczny)

- mamy nowy model kurtki, może  go przeslę i powiesz czy jest dobry. A co mi tam- zgodziłam się  w końcu to przełożony ojca.

Ja wiem, że Chiny to duży kraj i proporcje ilościowe mogą mieć nieco zaburzone, tylko jak ja mam upchnąć w szafę 200 kartonów kurtek?

 

tusiai : :
lis 07 2005 aplikacja rewelacja
Komentarze: 7

Ciężka sytuacja na rynku pracy sprawiła, iż nawet na najbardziej banalne stanowisko przychodzi ponad 200 ofert pracy. A jak wiadomo bezrobocu trzeba przeciwdziałać, więc ja te oferty czytam. I dostaję paranoii.

Oczywiści „zapomniał wół jak cielęciem był”, ale potencjalni kandydaci....... No cóż zaczynam inaczej patrzeć na stopę bezrobocia w Polsce. Pomijam ludzi któży zamieszczają w CV skończone przez siebie podstawówki, a do osiągnięc zaliczają stypendium na najniższym szczeblu edukacji. Jakaś kobieta chwaliła się że zna 5 języków z tego wszystkie afrykańskie, inna napisał że „nie mam żadnego dośwśiadczenia w tym kierunku, ale chcę tą pracę, bo jestem bezrobotna” Lecz do moich absolutnych faworytów zaliczam dziewczynkę, która poprosiła mamę aby zadzwoniła. Dzięki temu usłyszałam „ Dziedobry jestem mamą K....., córka prosiłą mnie abym czegoś się dowiedziała o tej pracy” .

Rozmowy kwalifikacyjne, to zupełnie inna historia. Nie jestem przesadną tradycjonalistką zakochana w konwenasach, ale jak ktoś przychodzi mi w jeansowym czymś na rozmowę lub nie wie czym się firma zajmuje, to mnie aż skręca. Koniec tej opowiastki jest taki, że od miesiąca nie możemy nikogo znaleść do biura, a ja dostaje drgawek na myśl o kolejnym CV

 

tusiai : :