Komentarze: 9
Szczęśliwej drogi już czas.......Wiec teraz muszę wsiąść do pociągu byle jakiego......... i po 17 godzinach podróży dać zamknąć się w brązowy pas.....
No to do skomentowania „chyba” :)
Szczęśliwej drogi już czas.......Wiec teraz muszę wsiąść do pociągu byle jakiego......... i po 17 godzinach podróży dać zamknąć się w brązowy pas.....
No to do skomentowania „chyba” :)
· Ołówkiem HB z gumką nie da się wszystkiego zreperować
· Mam czego chciałam (powinnam precyzyjniej formułować swe życzenia)
· Wkrótce moje ulubione święto
· Umrę jako......(to pewne)
· Wyjeżdżam w piątek
· Jeden wiersz Brzechwy idealnie opisuje moją sytuacje
· Nie jestem taka racjonalistką jak mi się wydawało
· Nie ma to jak przyjaciele
· Mam o 3 kilo za dużo
· Dawno nie miałam tyle energii
· Jestem jedną z dwóch dziewczyn w Warszawie, które mają wianek(z tej okazji obcy ludzie robią mi zdjęcia)
· Znów musze iść do doktora
· Uwielbiam sielski klimat
· Właśnie zaczęłam ostatnie wakacje w życiu
· Zbyt wiele wymagam od siebie
· Przerzucam się na miód
· Znalazłam swoją „Mekkę”
· Jeśli jest siła wyższa, to uwielbia mi dokuczać
Sny są nasieniem rzeczywistości. Początkiem wszystkiego jest marzenie. Najwięksi ludzie wszechczasów byli marzycielami; wnieśli do świata swoją cegiełkę zlepioną z potu i natchnienia. Leonardo da Vinci, jako nikomu nie znany dwunastolatek, krzyczał: „Pewnego dnia zostanę jednym z największych artystów świata”. Bracia Wright przeistoczyli swe marzenia w samoloty, a Henry Ford wcielił w życie swój sen o samochodzie dla każdego. Już jako dziecko Neil Amstrong marzył o tym, że pozostawi swój ślad w historii lotnictwa. A ja?
Nie porzucę swoich marzeń . Jeśli nie będę śniła, to moje sny nigdy się nie spełnią.
Jedyne co mam to teraz. Bez względu na to co przydarzyło się wczoraj i na to co może być jutro- mam teraz. Żyć teraz to znaczy starać się uczynić chwilę obecną bardziej atrakcyjną, a nie zamykać ją pod szklanym kloszem. W każdej chwili staje przed wyborem : chcę naprawdę chłonąć świat, czy też chce by mnie popychano. Żyć chwilą obecną oznacza podejmowanie działania, nie bojąc się konsekwencji. Mark Twain zauważył kiedyś, ze w życiu przeszedł przez chwile grozy z których tylko nieliczne rzeczywiście się wydarzyły. Łamię sobie nieustannie głowę nad tym co może się wyważyć gdy..... i po co ? Przecież: woda w czajniku, do którego się zagląda nigdy nie wrze ; gdy czekam na autobus wydaje mi się , że on nigdy nie nadjedzie. Jeśli z założonymi rękami będę siedzieć i czekać, czas ten będzie wydawał mi się wiecznością. A to na co czekam samo nigdy nie przyjdzie.
Bycie szczęśliwym wymaga ciężkiej pracy. Tak jak utrzymanie pięknego domu – trzeba gromadzić skarby i wyrzucać śmiecie. Bycie szczęśliwym wymaga poszukiwania dobrych rzeczy. Jedna osoba może dostrzegać piękny pejzaż, druga brudną szybę. To od mojego wyboru zależy co widzę i myślę. Kazantzakis powiedział: „ W ręku trzymasz pędzel i farby. Najpierw malujesz raj, a potem do niego wchodzisz”. Nie muszę zmieniać świata, on jest już piękny. Musze zmienić siebie. Przecież o moim szczęściu nie decyduje to co mi się w życiu przydarza, ale to jak na to reaguję.
Słonce już gasło, wieczór był piękny i cichy......, impreza zapowiadała się przednio. Goście rozbawieni, alkohol płyną strumieniami. A ja? No cóż, kto nie idzie naprzód cofa się. Nagle okazało się iż cały świat ruszył z kopyta i tylko ja stoję w miejscu. Nie rozpostarłam skrzydeł, nie uleciałam wysoko w górę, tylko przycupnęłam sobie w kącie.
Jestem niczym kraj trzeciego świata udający wzrost gospodarczy. Niewprawne oko w niego uwierzy, ale prawda jest taka iż już nie pasuję do całej reszty