Komentarze: 10
Królestwo zmieniło się nie do poznania dla kogoś kto ostatni raz przekraczał granicę Tusiakowa jakiś czas temu. Zupełnie naturalnie i niepostrzeżenie królewna Tusia stała się bardziej przyjacielska i otwarta. Wizy już nie są potrzebne, aby dostać się do jej świata, a ona sama bardzo chętnie przyjmuje gości nawet tych bez listów uwierzytelniających.
Kto by pomyślał, że zabicie przerażającego „smoka”, stawienie mu czoła może tak wiele zmienić.