Najnowsze wpisy, strona 11


maj 12 2004 ??????
Komentarze: 16

No i Renacia B napisała maturę.

A co jak zda i wybierze się na studia?

tusiai : :
maj 10 2004 Gdyby teoria sinusoidy była prawdziwa, to...
Komentarze: 12

Tusiu! Napisz życiorys emocjonalny- proszę. Czemu nie? Mogę napisać

Napisałam. I co? Nie ma w nim ani jednej pozytywnej emocji. Żadnej szczęśliwej chwili. Dlaczego? Nie znalazłam takiej. Starałam się bardzo odnaleźć choć jedną, ale ona nie istnieje.

tusiai : :
maj 06 2004 STACHY
Komentarze: 14

Ja mam normalnie dość. Dlaczego zawsze, ale to zawsze jak mi zależy, musi się stać coś takiego? Czy one maja w sobie jakiś radar, szósty zmysł? Sama już nie wiem. Prawda jest taka, ze one wiedzą wcześniej niż ja. Zawsze przed jakimś spotkaniem lub uroczystością  pojawiają się. Ja rozumiem, że chłopaki też  chcą się zabawić. Martwią się o to bym nie była sama. Ale dlaczego mi to robią? Dlaczego jak chce jako tako wyglądać, musza się pojawić? Walce nie jakoś specjalnie, w zupełności wystarczyłoby mi gdybym choć trochę bardziej przypominała homo sapiens.  Oczywiście nie da rady. Musiały się pojawić. Gdyby choć były malutkie, ale nie ich się nawet zamalować nie da. Jakby tego było mało, że są całkowicie azamalowywane, to jeszcze niemiłosiernie bolą. Czy one naprawdę nigdy nie przestaną się pojawiać, a jedynie schowają się w zmarszczkach?  

  

tusiai : :
maj 05 2004 DANKE GUT
Komentarze: 15

A jak inaczej mam odpowiedzieć? Skoro sama nie wiem jak mi leci. Staram się składać szczątki informacji, ale z nich nic nie wynika. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że mój świat niepokojąco zwolnił. Nie chodzi tu o uspokojenie się, bardziej przypomina to oglądanie filmu w zwolnionym tempie. Ponadto  stał się mi obcy, a przez to nieco przerażający. Chyba pierwszy raz w życiu nie rozumiem swojego zachowania, stanu.  Do tej pory robiąc nawet przerażająco głupie rzeczy, wiedziałam dlaczego je robię. A teraz nic, żadnego wytłumaczenia, pomysłu absolutnie nic. Nie, nic się nie stało. Żadnej traumy, ani  powodów do większej radości. Może właśnie w tym „nic” tkwi problem? – Nie wiem.  Nie jestem smutna ani szczęśliwa. Jestem.....no właśnie jaka?   

tusiai : :
maj 04 2004 Bez tytułu
Komentarze: 6

Wrrrrrrrr

 

tusiai : :